Igusia chce chodzić - biegać! Wiele rozumie. Jest taka kochaniutka ta nasza dziewczynka, pełno jej w całym domu, nie rozstaje się z chodzikiem, którym wjeżdża nawet w najmniejszy zakamarek mieszkania. Za to Kubuś dzisiaj z niecierpliwością czeka na nocną wizytę Mikołaja, czy będzie ???
No proszę, szybka ta Twoja dziewczynka. Mam nadzieję że braciszek się nie zawiódł :)
OdpowiedzUsuńCzas leci a szczególnie dla rodziców. Nam też przeleciały te 2,5 roku niewiadomo gdzie. Czasem maiłam wrażenie że jako rodzice ciągle jesteśmy w tyle. Synek tak szybko zaliczał kolejne etapy że dziś mi się tęskni za tym karmieniem na poduszce, walką z wózkiem bo szliśmy na spacer, szukaniem smoczka bo szedł spać czy kupowaniem nowych ubranek bo niewiadomo kiedy urósł. Pozostaje nam rodzicom tylko cieszyć się z tego że mieliśmy okazje widzieć postępy w dorastaniu naszych dzieci :)
OdpowiedzUsuń